nego w listopadzie 2020, aż 8 na 10 badanych było otwartych na zmia- nę pracy, mimo pandemii. 64% poszukujących pracy było gotowych się przekwalifikować. Według raportu Polacy w środowisku pracy (również autorstwa Pracuj.pl) z początku 2021 roku aż 92% przedstawi- cieli Generacji Z jest otwartych na nową ciekawą ofertę pracy. To do-
brze, że tak wiele osób bierze pod uwagę pogalo- powanie nową ścieżką zawodową. Zresztą ja sama też coś o tym wiem. Albowiem ostatnio spędziłam kilka dni na planie reklamy telewizyjnej. I to wszystko te policzki ma- lowane niczym dorodne brzoskwinki, co dojrzewają w słońcu, to kręcenie loków o skręcie pięknym jak lody świderki, to pudrowanie noska gąbeczką mięk- ką niczym puch łabędzi oznacza, że jestem już totalnie gotowa na to, by odwiedzać przedszkola,
jako ten człowiek, co to opowiada dzieciom, co mogą robić w przyszłości, że spoko,
spoko, mogą być strażaczką lub strażakiem, lekarką lub lekarzem, słowem: kimkolwiek tyl- ko chcą. No i one by mnie pytały: Janina, jak to zrobić, żeby w dorosłości być księżniczką, którą malują, czeszą i ubierają w ładne su- kienki? , a ja bym im powiedziała: W tym celu, moje drogie dzieci, trzeba stu- diować statystykę . |
że każdemu przysługują w życiu jedne darmowe studia, niezależnie od tego, kiedy ktoś zdecyduje się je zrobić. To oznacza, że miałam na zajęciach zarówno ścielące mi trumnę roczniki 2000, jak i ludzi, któ- rzy zdecydowali się na studia trochę później, już z niejedną gąską się w życiu przywitali, czyli byli w moim wieku albo nawet i kilkadziesiąt lat starsi. Osobiście uważam, że na takiej wiekowej różnorodności ko- rzystali wszyscy, a ja najbardziej lubiłam obserwować, jak bardzo różnili się między sobą. Na przykład przed jednymi z zajęć, kiedy to ci starsi, około pięćdziesiąt- ki, opowiadali, że trzeba zapłacić podatek za samochód, znowu czynsz podnieśli, dziecko jedynkę dostało, bo zapomniało wyhodować fasolę do szkoły, a w ogóle to strasznie są niewyspani, bo jak trzy tygodnie temu zadzwonili do urzędu skarbowego, tak już są drudzy w kolejce na infolinii. I oni tak rozmawiali, tak wymieniali się klęskami swojego dorosłego świata, a wśród nich siedział ten jeden młodszy student, lat około dwudziestu. On strasznie był zamyślony, długo patrzył w podło- gę, wreszcie podniósł głowę z absolutnym niedowierzaniem, gdyż był kompletnie zszokowany tym, co właśnie mu się przytrafiło: O rany... powiedział nagle ...włożyłem dziś dwa różne buty.
I widzicie, ja to szanuję zarówno ten poziom bycia nie-ogarem pol- skim (jest taka rasa psów jak ogar polski, ale otrzymanie tego tytułu mnie aż tak nie ekscytuje), jak i tę studencką różnorodność, na której skorzystali zarówno sami studenci, jak i nauczyciele. Nie dajcie więc sobie wmówić, że na coś jest za późno jeśli tylko wiecie, jaki nowy kierunek studiów sprawi, że będziecie się trząść z ekscytacji niczym galaretka, to nic (a na pewno nie wiek!) nie stoi na przeszkodzie, by to marzenie spełnić. Jeśli jednak komuś nie chce się wymieniać tygodniowo trzech bułek z serem na najwyższej próby notatki, a następnie spędzać trzech mie- sięcy życia w kolejce do ksera, to rozwiązaniem mogą być krótsze kursy i szkolenia. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że możemy wybrać konkret- nych specjalistów (bardzo często najlepszych w swojej dziedzinie), od których będziemy się uczyć offline lub online. Tak naprawdę nie musimy się nawet ograniczać do polski platformy szkoleniowe, takie jak Udemy czy MasterClass pozwalają nam przejść przez wszelkie kur- sy: zarówno przez te dotyczące analizy danych, jak i ikebany (japońska sztuka układania kwiatów), które są prowadzone przez specjalistów z czołowych światowych uczelni, takich jak Harvard czy Stanford. Albo jeszcze lepiej przez ekspertów najwyższej próby. Bo od kogo uczyć się pisania, jeśli nie od Neila Gaimana czy Margaret Atwood? Wybór Garry ego Kasparowa na nauczyciela szachów też wydaje się być nie- złym pomysłem. Tym bardziej cieszy mnie, że Polki i Polacy są otwarci na zmiany.
Według raportu Pracuj.pl Pół roku nowej normalności. Pracownicy i kandydaci na rynku pracy , opublikowa-
Janina Bąk
Posiada następujące osiągnięcia życiowe: 1. Jej książka Statystycznie rzecz biorąc.
Czyli ile trzeba zjeść czekolady, żeby zdobyć Nobla (KUP JĄ!!!) w rok sprzedała się w liczbie 100 000 egzemplarzy i przebiła w topce Empiku wszystkie części sagi erotycznej Blanki Lipińskiej, co technicznie rzecz biorąc, czyni z niej Blankę Lipińską statystyki.
2. Wyplotła kiedyś koszyki z kabanosów na FB Lajwie, a 85 000 osób to obejrzało, co jest ostateczną odpowiedzią na pytanie jej mamy: Janina, a co ty będziesz robić po tym doktoracie? .
3. Nagrania z wykładów o statystyce, które wygłosiła na TEDx Koszalin i TEDx Katowice mają ponad 110 000 wyświetleń każde. To pierwsze było przez moment popularniejsze niż wideo Zenka Martyniuka.
4. Umie liczyć, opowiadać i opowiadać o liczeniu. W jej historiach zasób słów jest tak bogaty, że mógłby samodzielnie spłacić cały dług publiczny Grecji.
PRZEWODNIK PRACODAWCY 2021/2022 RYNEK PRACY
FOT. Arkadiusz Wołek
7